„Jajo w sieci” – refleksje uczniów klasy 3a i 3c po obejrzeniu spektaklu
W poniedziałek 13 listopada wraz z klasą 3c udaliśmy się do Mazowieckiego Instytutu Kultury na spektakl pt. „Jajo w sieci”. Jest to sztuka autorstwa Anny Gil i Ewy Gorzelak wyreżyserowana przez Magdalenę Gnatowską. Opowiada o zagrożeniach, które niesie ze sobą świat wirtualny. /Oliwia/
Bohaterkami są dwie przyjaciółki, które zainstalowały na telefonie nieznaną aplikację. /Maciej/
Jedna z dziewczynek - Nula miała tylko tatę, a mimo tego była bardzo odpowiedzialna. Sprzątała i pomagała w domu. Druga z dziewczynek Wera - miała mamę i tatę, którzy wszystko za nią robili, a ona nic nie potrafiła. /Kuba/
Wirtualne jajo wciągnęło mamę Wery. Dziewczynka, aby uratować mamę musiała zmienić swoje życie. /Lila/
Córka się bardzo martwiła, gdy mama zniknęła i aż odłożyła swój telefon dla radości swojej mamy. A na przeprosiny posprzątała swój pokój. /Oliwier/
Uzależniona od internetu dziewczynka nie umiała bez mamy poradzić sobie z prostymi czynnościami np. zawiązywanie butów czy zrobienie kanapek. (….) Polecam spektakl wszystkim dzieciom, a w szczególności tym, które dużo czasu spędzają grając w gry komputerowe. /Krystian/
Na koniec okazało się, że to był tylko plan rodziców. Spektakl był bardzo pouczający. Opowiadał o uzależnieniu od elektroniki, a szczególnie od telefonu. /Leon/
Zdarzenie to spowodowało olbrzymią zmianę na lepsze jednej z dziewczynek. Spektakl jest ciekawy i pokazuje, co jest w życiu ważne. /Janek/
Uważam, że świat wirtualny jest niebezpieczny, a świat z rodzicami i przyjaciółmi jest dużo bardziej przyjazny. /Zuzia/
Historia opowiada o ślepym zapatrzeniu się w świat internetu i o braku czasu dla swoich bliskich. Spektakl bardzo mi się podobał i zachęcam do jego obejrzenia. /Wojtek/
Sztuka opowiada o uzależnieniu od telefonu. Przez spędzanie większości czasu w sieci możemy stracić przyjaciół oraz kontakt z bliskimi. /Marysia/
Opowieść uczy nas abyśmy więcej czasu spędzali z rodziną, a jak najmniej korzystali z telefonów komórkowych oraz urządzeń elektronicznych. Myślę, że mogę polecić ten spektakl. Pokazuje nam żebyśmy doceniali to, co w życiu mamy. /Blanka/
Zobaczyliśmy historię , o tym jak łatwo stracić kontakt z bliskim przez gry, telefon, komputer. Uczy nas, że trzeba dbać o bliskich. /Carmen/
Uważam, że realny świat jest dużo ciekawszy i można się w nim wiele nauczyć, a korzystanie sieci jest dobre wtedy, kiedy ma się umiar. /Zosia K./
Spektakl porusza ważny temat z życia współczesnej rodziny, jakim jest nierozsądne korzystanie z sieci. Bardzo podobały mi się również efekty specjalne takie, jak kolorowe światła i lasery. Polecam obejrzenie przedstawienia. /Tymek/
W spektaklu było wiele zwrotów akcji i dużo emocji. Sztuka była dla nie bardzo interesująca i dała mi dużo do myślenia. /Antoni/
Spektakl miał bardzo ważny przekaz. Mówił o tym, że telefon nie jest ważniejszy od rodziny i przyjaciół. Telefon nie jest też jedyną formą zabawy, a rodzina jest ważniejsza nawet od „200 diamentów”. /Karina/
Warto go obejrzeć, bo uczy, że rodzina jest ważniejsza niż telefon i komputer. /Neli/
Było naprawdę fajnie. /Marcelina/
Temat przedstawienia był ciekawy i dotyczył wielu dzieci. /Alek/
Wart obejrzeć tę sztukę bo jest pouczająca i bardzo wesoła. /Estera/
Ten spektakl bardzo mi się podobał, bo były w nim fajne interakcje z aktorami i można się było poczuć tak, jakby to się działo naprawdę. Bardzo polecam! /Ola/
13.11.2023 r. byłem w Mazowieckim Centrum Kultury na przedstawieniu "Jajo w sieci". Bardzo podobało mi się to przedstawienie, ponieważ scenografia była kolorowa i radosna. Aktorzy byli weseli i uśmiechnięci. Do sztuki włączali dzieci z widowni, co było dla mnie bardzo ciekawe. Sztuka opowiadała o dwóch dziewczynkach, które były bardzo zafascynowane światem wirtualnym. Ciągle grały w jakieś gry. Pewnego dnia ściągnęły aplikację, z której wyskoczyło wielkie, kolorowe i pachnące jajo. Od tego momentu życie dziewczynek bardzo się zmieniło. Pokazano jak dziewczynka przeżywała to, że jajo wciągnęło jej mamę. Podobało mi się, gdy dziewczynki zrozumiały, że rodzina jest dla nich ważniejsza od świata internetowego. Dzięki temu zaczęły więcej czasu spędzać z bliskimi, niż przed telefonem. Gdybym miał okazję jeszcze raz obejrzeć tę sztukę, z chęcią bym się na nią wybrał. /Kamil/
Dnia 13 listopada 2023 roku wraz z klasą 3a pojechaliśmy na wycieczkę szkolną do Mazowieckiego Instytutu Kultury. Obejrzeliśmy tam sztukę pod tytułem " Jajo w sieci". Bohaterkami tego spektaklu były: dziewczynka Werka, jej mama oraz jej przyjaciółka Nula. Werka bardzo dużo czasu spędzała na grach w telefonie. Pewnego razu zainstalowała grę, która spowodowała pojawienie się wielkiego jaja. Jajo to wessało jej mamę. Dziewczynka z jednej strony chciała uratować swoją mamę, lecz z drugiej strony pragnęła kontynuować grę. Na szczęście przyjaciółka Nula pomogła dokonać jej właściwego wyboru. Okazał się, że Werka bez telefonu potrafi kreatywnie spędzać czas. Dzięki temu przedstawieniu uświadomiliśmy sobie, że nie powinno się stawiać telefonu i gier na pierwszym miejscu i że rodziców należy szanować. To był pouczający spektakl. /Aleksandra/
